Każda cera wymaga pielęgnacji. Jednak najwięcej uwagi i czasu trzeba poświęcić cerze naczynkowej. Jeżeli ktoś zauważył, że rumieńce, które pojawiły się na twarzy, wolno znikają, to oznaka, że prawdopodobnie ma się cerę naczynkową. Pozostaje, więc tylko jedno pytanie, jak ją odpowiednio pielęgnować?
Jaki krem wybrać?
Przede wszystkim osoby z cerą naczynkową muszą zaopatrzyć się w odpowiedni krem, który chroni przed promieniami UV, ale też natłuszcza. Trzeba go stosować przed każdym wyjściem. Być może na początku będzie to odrobinę uciążliwe, ale w końcu stanie się rutyną. Odpowiednio dobrany krem podziała zbawiennie na skórę. Spowoduje jej odżywienie, złagodzi podrażnienia, zaczerwienienia będą mniej widoczne, ale tez wzmocni naczynka.
Przy wyborze kremu koniecznie trzeba sprawdzić jego skład. Bardzo pożądana jest obecność witaminy C, K oraz PP. Nie zaszkodzi tez, jeżeli będzie wzmocniony o działanie ekstraktu z miłorzębu japońskiego, wyciągu z kwiatów dzikiego mirtu lub wyciągu z kasztanowca.
Będąc w sklepie należałoby sprawdzić, który krem ma w swoim składzie takie składniki. Wiele jest takich, które ma dobry skład, należą do nich między innymi krem Ratownik oraz Bioliq Dermo.
Posiadaczki cery naczynkowej powinny unikać kosmetyków, które mają w swoim składzie alkohol oraz mentol. Należałoby też zrezygnować z kremów liftingujących oraz ziarnistych peelingów, które można zastąpić czymś innym. W roli zamiennika dobrze spiszą się peelingi enzymatyczne.
A co z makijażem?
W bardzo łatwy sposób można ukryć wszelkie problemy, które znajdują się na twarzy. Wystarczy użyć zielony korektor i rozprowadzić go w odpowiednim miejscu. Kolejne kroki są już na pewno dobrze znane znacznej części kobiet. Należy nałożyć fluid, a później puder.
Trzeba pamiętać o jednej, ważnej zasadzie. Przy cerze naczynkowej należy unikać, jak ognia różowego pudru. Policzki można podkreślić bronzerem. Oczy i usta wystarczy pomalować według własnego uznania i cieszyć się pięknym wyglądem. Tak, jakby nie było żadnych problemów.